W ostatnich tygodniach jesteśmy świadkami niespotykanej dotąd sytuacji, jaką jest pandemia koro-
nawirusa SARS-CoV-2.

Sytuacja jest dla nas wszystkich nowa, a zagrożenie jest poważne, o czym świadczą wszystkie wprowadzone w naszym kraju obostrzenia, m.in. zamknięte szkoły, centra handlowe, kina, itp. Nasza rzeczywistość zmieniła się w znacznym stopniu w zaledwie kilka dni. Ta nagła zmiana może być źródłem wzmożonego lęku i stresu, które są naturalnymi reakcjami człowieka na nową, nieznaną i potencjalnie zagrażającą sytuację. Nasz niepokój wzrasta pod wpływem napływających zewsząd informacji o kolejnych potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem, a nawet śmierci na skutek powikłań po zakażeniu. Ponadto na ten moment nikt nie jest w stanie przewidzieć, ile potrwa obecna sytuacja. Boimy się nie tylko o własne zdrowie, ale również o stan naszych bliskich. Co więcej wiele osób nie może pracować, co wiąże się z lękiem o własną sytuację finansową. Liczne instytucje świadczące różnego rodzaju pomoc psychologiczną zostały zamknięte.

Jak więc radzić sobie z lękiem i stresem w obecnej, trudnej i nietypowej sytuacji?

1 – Pamiętaj, że lęk jest normalną reakcją człowieka w tej sytuacji. Ważne jednak, aby pod jego
wpływem nie działać pochopnie, nie podejmować impulsywnych decyzji. Zbiorowa panika
może bowiem sprawić, że sytuacja stanie się jeszcze bardziej niebezpieczna (np. gdy ludzie
masowo udają się na ogromne zakupy do marketów w jednym czasie).

2Obserwuj siebie i swoje reakcje emocjonalne. Zwróć uwagę, jak wpływają na Ciebie informacje docierające z mediów (telewizja, internet). Jeżeli powodują, że przestrzegasz zaleceń, nie wychodzisz z domu, zwracasz szczególną uwagę na higienę, to dobrze. Jeżeli jednak sprawiają, że wpadasz w panikę, czujesz silny lęk i niepokój, towarzyszy Ci wzmożone napięcie, może warto w jakiś sposób te informacje sobie dawkować. Ustal sam ze sobą, że sprawdzasz statystyki zachorowań np. dwa razy dziennie. Poza tym czasem zajmujesz się pracą, odpoczynkiem, bądź czymś przyjemnym. Pomyśl, co robiłbyś w tym czasie, gdyby nie było epidemii i spróbuj tak zorganizować czas w domu, aby wykonywać analogiczne czynności.

3Korzystaj z rzetelnych źródeł informacji. Nowe i nieznane sytuacje o masowej skali takie jak obecna sprzyjają rozprzestrzenianiu się fake-newsów i plotek. Ludzie przekazują sobie w dobrej wierze informacje zasłyszane od „znajomego z wojska”, „kolegi z policji”, „wujka z sanepidu” – nie są to rzetelne źródła informacji i mogę wzmagać nasz lęk. Niektóre „magiczne” sposoby uchronienia się przed koronawirusem mogą być wręcz niebezpieczne i śmiertelne w skutkach.

W kryzysie takim jak ten zachodzi szczególna potrzeba filtrowania i sprawdzania informacji. Najlepszym ich źródłem są oficjalne komunikaty i wytyczne, strony rządowe (www.gov.pl/web/koronawirus), WHO (www.who.int), inne organizacje medyczne i źródła naukowe.

4Korzystaj ze wsparcia bliskich TELEFONICZNIE, bądź przez internet. To, że musimy ograniczać bliskie interakcje społeczne z innymi osobami, nie oznacza że nie możemy zadzwonić lub w inny sposób skontaktować się z najbliższymi na odległość. Jest to wręcz wskazane, tym bardziej że wszyscy doświadczamy obecnie tych trudnych okoliczności i powinniśmy się nawzajem wspierać. Możesz też skontaktować się ze specjalistą (np. z psychoterapeutą, psychologiem, psychiatrą). Wielu z nich udziela obecnie porad telefonicznie, bądź online.

5Zadbaj o siebie, utrzymuj zdrowy tryb życia. Regularna aktywność fizyczna w domu, zdrowe odżywianie się i odpowiednia długość snu pozytywnie wpłyną nie tylko na Twoje samopoczucie, ale również na działanie Twojego organizmu i układu odpornościowego. Aby ograniczyć stres oprócz powyższych możesz spróbować różnego rodzaju technik relaksacyjnych. Od włączenia sobie zwykłej muzyki relaksacyjnej (wystarczy wpisać to hasło w YouTube), po specjalne treningi, jak Trening Autogenny Schultza, czy Jacobsona (również dostępne za darmo na YouTube). Poniżej znajdziecie również krótki film z kanału „Psychologia w kadrze” pod tytułem „Koronawirus – jak nie zwariować w obliczu zagrożenia”.

Więcej o problemie można przeczytać tutaj